DIY - stars
W poprzednim poście wspomniałam o malowaniu koszy. Rzeczywiście w końcu ostatnio udało mi się wykonać plan, który miałam w głowie już od dawna i pomalowałam dwie donice oraz dwa kosze, w kolejce jeszcze mam kilka sztuk ;)
Ale to nie wszystko, koniecznie chciałam zrobić jakieś nadruki. Zabrałam się nawet za tworzenie szablonu liter i cyfr, ale brak odpowiednich narzędzi mnie odstraszył i stanęło na razie na gwiazdkach.
W zasadzie powodem też był rozmiar powierzchni do malowania. Pozostałe kosze są większe, więc chcę jednak zrobić napisy.
Na pierwszy ogień poszedł koszyk - gazetnik, gwiazdka nie wyszła tak, jak powinna, ale i tak mi się podoba ;)
Jak ją zrobiłam? Wycięłam szablon z
kartonu i użyłam farby w spray'u. Niestety zrobiły się dwa zacieki i
spanikowałam więc zaczęłam wycierać ;) i nagle okazało się, że całkiem
fajnie to wygląda tyle, ale kontury jak widać dość nieudolne ...
Następne w kolejce były doniczki, które też już pokazywałam wcześniej. Są wykonane z hiacynta wodnego, pomalowałam je śnieżnobiałą farbą do drewna i metalu i zamierzałam również namalować gwiazdki, ale to nie takie łatwe jak widać powyżej więc trochę się bałam spray'u.
Postanowiłam więc narysować gwiazdkę ołówkiem a potem ją pomalować małym pędzelelkiem, jednak ten ołówek tak fajnie wyglądał, że zaczęłam kolorować i gdyby nie to, że jednak gwiadka była za mało widoczna to bym tak zostawiła.
Tylko pojawił się problem, co zrobić, bo markera szarego nie miałam ... znalazłam u Ali srebrny cienkopis i miałam poprawić same kontury, ale pomalowałam całość i tak wyszło:
Doniczki stoją w salonie i nareszcie wyglądają tak, jak sobie zamierzyłam :)
Jedna z sof dostała nowe ubranko ;)
Kocyk z reniferkami schowałam i położyłam narzutę, którą za bardzo okazyjną cenę udało mi się jakiś czas temu kupić w Ikea. Była u Alicji w pokoju, ale marnowała się w kącie i zrobiłam całkiem korzystną podmianę ;) Alicja zyskała nowy kocyk polarowy z HM Home, a ja "odzyskałam" lnianą narzutę :)
I to nie koniec nowości :) W drodze do pracy w piątek zaglądnęłam na giełdę kwiatową, gdzie wypatrzyłam takie oto klocki ;)
A moje dwie "aparatki" ułożyły jeszcze ELMO (czerwony futrzak z Muppets Show).
Mam nadzieję, że trochę Was zainspirowałam ;)
Miłej niedzielki Kobitki!
Super metamorfoza koszyków!:) Cudne wyszły!:) A takie klocki chodzą za mną już od dawna, muszę i ja poszukać :)
OdpowiedzUsuńUważam, że zarówno koszyk, jak i donice wyszły super!!! Masz talent. A klocki bardzo ciekawe, kreatywne, do różnorodnego wykorzystania.
OdpowiedzUsuńWogóle bardzo u Ciebie ciekawie, przytulnie, domowo. Zapraszam do siebie http://murawskaagata2.blogspot.com/ i pozdrawiam cieplutko:)
cudnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze u Ciebie świeżo i jasno. Witaj w niedzielę, gdzie rzadko bloguję.
OdpowiedzUsuńGwiazdy idealnie pasują u Ciebie a klocki są świetne, można układać różne wyrazy w zależności od nastroju, pozdrawiam
Ja też lubię przemalowywać różne rzeczy,oczywiście na biało.A gwiazdki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli !
Uwielbiam gwiazdki i wszystko z tym motywem automatycznie przyciąga mój wzrok.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego dnia:)
no super gwiazdkowa przemiana :) a klocuszki świetne !
OdpowiedzUsuńDonice i koszyk wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPięknie ci to wszystko wyszło!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:-)))
Cudne gwiazdki :) Twój salon jest bardzo przytulny :)
OdpowiedzUsuńklocki są świetne :)
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie jest pięknie.Pozdrawiam i zapraszam na Candy http://blogdreamhome.blogspot.com/2014/02/lutowy-konkurs.html
OdpowiedzUsuńSuper! I klocki miodziowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza, ja ostatnio malowałam gwiazdkę na poduszce ( ostatni post ) ale też z szablonu, nie wyszła tak jak powinna .Doskonała nie jest bo zaczęłam poprawiać ....;)
OdpowiedzUsuńKlocki świetne, miłej niedzieli i zapraszam do mnie :)
Natchnęłaś mnie napisem, mam klocki po młodym i je pomaluję :) ale nie wiem na jaki kolor - jeszcze nie wiem. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńślicznie
OdpowiedzUsuńcoraz piekniej u Ciebie- wszytko idealnie dopasowane.
OdpowiedzUsuńcałuski
Cudnie wyszły gwiazdkowe wariacje...i te klocki rewelacja;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ciekawe te gwiazdkowe motywy, może i ja się skuszę ? Super wyszło ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDoniczki bardzo mi się podobają :) Bardzo :) Gratuluję genialnego pomysłu :)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
bardzo ładne te wszystkie Twoje gwiazdeczki! no i klocki! uwielbiam takie drewniane rozwiązania jak to z literkami :)
OdpowiedzUsuńja mam klocki z napisem joy:) uściski, dobrego dnia!
Super pomysł z tymi gwiazdkami. Ja też mam do nich ogromną słabość. Klocki rewelacja. Muszę takich poszukać :)
OdpowiedzUsuńach... pięknie!
OdpowiedzUsuńWygląda to wspaniale:)
OdpowiedzUsuńwyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńhej hej doniczki super :) a klocki zrobiłam sobie sama duże i mniejsze białe i drewniane :) fajna dekoracja, gdybym spotkała takie jak Twoje też nie przeszłabym obok nich obojętnie :) pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńWszystko super- a to światło w domu...rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
czuję się gwiezdnie zainsprowana :) piękne gwiazdki poczyniłaś.
OdpowiedzUsuńi wiesz co? uwielbiam Twój salon!!!
a klocki na giełdzie wypatrzyłaś przecudne.
masz cudny dom! :)
OdpowiedzUsuńhehe, Elmo:) Salon w tym słońcu aż promienieje:)
OdpowiedzUsuńGwiezdne szaleństwo :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń